Kard. Dziwisz: kard. Glemp był człowiekiem na nowe czasy

„Rola kard. Józefa Glempa w życiu Koscioła i narodu polskiego była ogromna. Jestem pewien, że był człowiekiem na te nowe czasy, czasy przełomu w życiu społecznym, politycznym, a także i nowe czasy w życiu Kościoła” - mówił kard. Stanisław Dziwisz 24 stycznia dziennikarzom podczas briefingu w krakowskiej kurii.
„Trzeba uwzględnić te trudne czasy stanu wojennego, a potem czasy przeobrażenia życia społecznego i politycznego, a w życiu Kościoła czasy kiedy papież był Polakiem. Kard. Glemp miał bezpośrednie oparcie, konfrontację myśli i idei bezpośrednio z Ojcem Świętym” - mówił kardynał. „Mogę powiedzieć, ponieważ byłem przy Ojcu Świętym, że to był człowiek Jana Pawła II” – dodał. „Papież go znał jako sekretarza kard. Stefana Wyszyńskiego, często korzystał z jego pomocy i później widział, że tego człowieka można mianować Prymasem Polski, ponieważ czerpie doświadczenie z tego co widział, co przeżywał u boku kard. Wyszyńskiego, a równocześnie miał własne spojrzenie, własną osobowość” – wspominał metropolita krakowski. I dodał, że kard. Glemp korzystał z tych wielkich autorytetów, ale równocześnie podejmował własne decyzje i miał własne podejście do różnych spraw.

„Znałem go jeszcze jako sekretarza, ja wówczas też byłem sekretarzem, więc mieliśmy bliskie kontakty, również koleżeńskie. Kardynał był trochę zamknięty, ale ciepły, zawsze koleżeński” - mówił hierarcha.

Zdaniem kard. Dziwisza prymas Józef Glemp był postacią bardzo pogłębioną, kochającą Ojczyznę i był wiernym sługą Kościoła. „Przeprowadził Polskę i Kościół przez ten trudny okres z wielką roztropnością” - uważa kardynał. „Był człowiekiem dialogu, bardzo mu zależało, aby w okresie tych wielkich napięć nie było rozlewu krwi i umiejętnie rozwiązywał sytuację” – podkreślił. Pytany o to, że niektórzy sądzą iż powinien być bardziej stanowczy, kardynał odpowiedział, że dziś możemy powiedzieć, że jego stanowisko zaowocowało pozytywnie.

„To była największa rewolucja jaka się dokonała w Polsce i bez rozlewu krwi. Był człowiekiem dialogu, nie działał sam, zawsze się konsultował z Episkopatem i zawsze szanował zdanie innych biskupów” – zaznaczył kard. Dziwisz. „Wówczas Kościół dawał wielkie oparcie ludziom, którzy walczyli o wolność, skuteczny „parasol” dla sił, które dążyły do odnowy społeczeństwa i demokrację” – podkreślił metropolita krakowski i dodał, że śmierć kardynała to wielka strata dla Kościoła.
led / Kraków
--
Katolicka Agencja Informacyjna
ISSN 1426-1413 begin_of_the_skype_highlighting BEZPŁATNIE 1426-1413 end_of_the_skype_highlighting; Data wydania: 24 stycznia 2013
Wydawca: KAI; Red. naczelny: Marcin Przeciszewski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz